Edukacja domowa w Polsce – czy polskie dzieci uczą się w domach?

Edukacja domowa w Polsce – czy polskie dzieci uczą się w domach?

Obowiązek edukacji w Polsce obejmuje każde dziecko do ukończenia 18. roku życia. Po osiągnięciu pełnoletności to do niego należy decyzja, czy chce skończyć szkołę bądź też decyduje się na przerwanie edukacji. Pomimo faktu, że obowiązek nauki jest ściśle egzekwowany, nie zawsze oznacza on konieczność nauki w szkole. Rodzice w Polsce coraz częściej wybierają dla swoich dzieci edukację domową. Jak wygląda nauka poza murami szkoły? Co trzeba zrobić, aby nie posyłać swojego dziecka do szkoły publicznej czy też prywatnej?

Regulacje prawne

Możliwość nauki dziecka w domu pojawiła się wraz ze zmianą ustroju politycznego w Polsce. Od 1991 roku można pełnoprawnie nauczać swoje dziecko w domowym zaciszu, oczywiście po spełnieniu pewnych warunków określonych w prawie oświatowym.

Jakie warunki trzeba spełnić, aby zacząć domową edukację?

Nie każdy może przystąpić do systemu edukacji domowej. Aby podjąć naukę w domu, zarówno dziecko, jak i rodzice muszą spełnić szereg wymagań pozwalających na zrezygnowanie z obowiązku chodzenia do szkoły.

Dziecko, które rozpoczyna edukację domową podlega określonej placówce oświatowej, zazwyczaj w obrębie danego województwa. Zadaniem rodzica jest dopełnienie formalności związanych ze zmianą sposobu nauczania dziecka na system domowy. W wybranej przez rodzica szkole musi on złożyć takie dokumenty jak: podanie do dyrektora szkoły, której będzie podlegać edukacja dziecka, oświadczenie o zapewnieniu dziecku warunków do homeschoolingu, zobowiązanie do stawiania się przez dziecko na corocznych egzaminach klasyfikacyjnych.

Nie można zapomnieć również o opinii z poradni psychologiczno-pedagogicznej, która wydawana jest na podstawie rozmowy jej pracowników z dzieckiem. Opinia z poradni nie ma charakteru przyzwolenia – ma jedynie poinformować władze danej placówki oświatowej o predyspozycjach dziecka do edukacji domowej.

Czy rodzic musi mieć wykształcenie wyższe?

Nie ma takiego wymogu. Jednak na edukację domową znacznie częściej decydują się rodzice po ukończeniu studiów wyższych. Każdy rodzic, który czuje się na siłach, aby kierować ścieżką edukacyjną swojego dziecka może spróbować swoich sił na polu pedagogicznym.

Trzeba również zaznaczyć, że decyzję o edukacji domowej w każdej chwili można zmienić. Po ukończeniu każdego roku szkolnego można podjąć decyzję o powrocie dziecka do tradycyjnego modelu nauczania.

Zalety edukacji domowej

Szkolne korytarze często pękają w szwach, a klasy są niezwykle liczne. Rzadko zdarza się sytuacja, kiedy w jednej klasie jest mniej niż piętnaścioro dzieci. Nie dotyczy to szkół prywatnych, które z finansowego punktu widzenia są wielkim obciążeniem dla rodziców. Liczne klasy nie pozwalają na odpowiednią ilość atencji nauczyciela. Dziecko z większymi predyspozycjami do przyswajania wiedzy, przy pomocy rodziców, jest w stanie opanować materiał na dobrym poziomie. Dzieci, które nie wykazują chęci do nauki mogą w późniejszym okresie odczuwać skutki niewystarczającej uwagi nauczyciela. Edukacja domowa w tym aspekcie zdecydowanie wygrywa – rodzic oddaje się dziecku w 100%. Rodzic ma również wpływ na to, czego jego dziecko się uczy i w jaki sposób poznaje świat. W szkole narzuca się sztywne zasady i „suchą” teorię, która na dłuższą metę nie daje satysfakcjonujących efektów.

Wady edukacji domowej

Edukacja w domu to nie tylko same plusy. Trzeba pamiętać, że decydując się na edukację domową pozbawiamy dziecko stałego kontaktu z rówieśnikami. Oczywiście nie można całkowicie izolować swojego dziecka od innych – zajęcia pozaszkolne czy kółka zainteresowań powinny znaleźć się w harmonogramie dziecka, aby nie było ono pozbawione umiejętności socjalizacyjnych.